WIADOMOŚCI

Lotus ze skrzyniami biegów Red Bulla
Lotus ze skrzyniami biegów Red Bulla
Zespół Lotus Racing potwierdził, że w przyszłym sezonie, bolidy malezyjskiej ekipy będą wyposażone w skrzynie biegów oraz hydraulikę dostarczaną przez Red Bull Technology. Dotychczas, podobnie jak inne nowe zespoły, Lotus korzystał z oferty brytyjskiej firmy Xtrac.
baner_rbr_v3.jpg
„Porozumienie, które osiągnęliśmy, to wieloletnia umowa z Red Bull Technology na dostarczanie skrzyń biegów i systemów hydrauliki od sezonu 2011. To oczywiście ogromny krok w kierunku rozwoju, zarówno pod względem inżynierii, jak i wyrażania naszych ambicji na przyszły sezon i kolejne mistrzostwa” - mówił Mike Gascoyne, dyrektor techniczny Lotus Racing.

„Pakiet o którym mowa bez wątpienia ma bardzo ważny wpływ na osiągi samochodu, nie tylko na torze, ale również już podczas projektowania. Ta umowa zapewnia naszemu oddziałowi projektu i aerodynamiki bardzo pasjonującą platformę do pracy”.

„Usunięcie podwójnych dyfuzorów w 2011 roku pozwoli wszystkim na zwężenie tylnej części nadwozia oraz mechanicznych struktur wokół skrzyni biegów. W naszym przyszłorocznym bolidzie, podpisana umowa pozwoli nam na tym zyskać. Przed nami ekscytujące czasy”.

„Jesteśmy bardzo zadowoleni z decyzji zespołu Lotus Racing, który od przyszłego sezonu będzie używał skrzyń biegów i systemów hydrauliki dostarczanych przez Red Bull Technology” - porozumienie komentował Christian Horner, szef Red Bull Racing.

W najbliższym czasie, Lotus ogłosi najprawdopodobniej również jakie silniki będą napędzały jego przyszłoroczną konstrukcję. Jeśli będzie to długo wyczekiwane Renault, wtedy wyposażenie przyszłorocznego Lotusa będzie takie, jak w przypadku samochodów Red Bull Racing.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

32 KOMENTARZY
avatar
zyzio

05.10.2010 09:34

0

ida na mistrza=]


avatar
wikktor

05.10.2010 09:47

0

No raczej będzie Ranault... Jeśli chcą żeby to do siebie dobrze pasowało ;]


avatar
Tutankhamun

05.10.2010 09:48

0

czerwony byk ma wlasne skrzynki biegow?! kurde nie wiedzialem, jak tak dalej pojdzie przestana ta swinska oranzade sprzedawac i zaczna jakies auta produkowac. hmm przyznam ze jestem zdziwiony bo mnie wogole ta ,,kapela,, nie interesuje


avatar
Voight

05.10.2010 10:41

0

@1. zyzio Tu nie ma co się śmiać. Ofensywa Lotusa(fabrycznego) w sportach motorowych jest po prostu niewyobrażalna. Startują lub będą startowali w Le Mans w klasie LMP2, IndyCar, GP2, GP3, GT2, GT4 i kwestią czasu jest tylko mariaż fabrycznego Lotusa z tym z F1. Po samym stylu zarządzania Lotus Racing widać, że ten zespół ma przyszłość. Nie skupiają się na gadaninie tylko podpisują kontrakty


avatar
kam39

05.10.2010 10:57

0

...Jeśli będzie to długo wyczekiwane Renault, wyposażenie przyszłorocznego Lotusa będzie takie, jak w przypadku samochodów Red Bull Racing. czyli będziemy mieli 2 identyczne zespoły w stawce różniące się wyglądem bolidu i zapewne osiągami na torze przyszły sezon będzie ciekawy


avatar
Sasilton

05.10.2010 11:04

0

za 5lat beda w czołówce :Dz dobrymi kierowcami bezp roblemu bedą wchodzic do Q3 o zdobywać sporą ilość pkt


avatar
Robert.Kubica

05.10.2010 12:07

0

a to już potwierdzone że red-bull będzie kożystał z silników renault ???


avatar
Smola

05.10.2010 12:12

0

Sam jestem pod wielkim wrażeniem zarządzania tym zespołem. Voight ma rację, że Lotus to wielki potentat w sportach motorowych i tylko czekać, aż projekt F1 nabierze rumieńców po kilku sezonach. Od wielu lat nie było w stawce tak prężnie prącej naprzód jednostki zespołowej. Jeszcze 2 lata temu, fani przyklaskiwali Force India, które weszło we współpracę technologiczną z Maclaren Center. Jeśli dokładnie przyjrzeć się priorytetom tych dwóch zespołów, bez zastanowienia wskazuję na Lotusa, jako zespół stricte wyścigowy, a nie platformę, do reklamowania prywatnych interesów rekinów biznesu w skali globalnej. Tak, takim właśnie projektem jest indyjski zespół. Mocny środek stawki, przebłyski na niektórych torach, a co się z tym wiąże, okazyjne wykradanie czasu transmisyjnego i eksponowanie biało - zielonych barw i reklam na nich się znajdujących, w milionach ekranów na całym świecie. Nie ważne czy LED, LCD bądź lampowe. Fly Kingfisher Wygląda zawsze tak samo. ;-)


avatar
Smola

05.10.2010 12:16

0

@7 - nie ma innej opcji. Mercedes nie da im silników, bo sam ma chrapkę na laury dla swojego zespołu. Nie zapominajmy o Mclarenie, który posiada prawo veta w kwestii silników. Nie sądzę zatem, by Haugh, Brawn, Whitmarsh byli skłonni strzelać sobie w stopę. Każdy lubi swoje stopy, nie? Horner z Neweyem nie są zainteresowani innymi motorami jak nie Merca. Umowa RBR z Renault jest faktem.


avatar
Mad89

05.10.2010 12:45

0

Smola może i masz rację że co do Merca nie ma szans, ale zawsze jest jeszcze Ferrari... Tak jak już było wyżej poruszone, raczej najbardziej "zgrana" opcja to taka, jaką posiada RedBull, ale nigdy nic nie wiadomo. Co do samego Lotusa to w przyszłym roku wątpię by mówiono o nich jako "ten najlepszy z nowych odstających zespołów", tylko jako mocny konkurent w środku stawki. Co tylko zaostrzy rywalizację w wyścigu i w Q2-Q3. Oby więcej takich zespołów.


avatar
cyk

05.10.2010 13:43

0

Życze im jak najlepiej. Widać że się starają 10. Mad89 Walka juz teraz jest ostra a jeszcze jej zasotrzenie będzie powodowało wyścigi zwane procesjami. Jak wyobrazasz sobie wyprzedzenia bolidu wolniejszego juz teraz ?? Dawniej były wieksze roznice w osiagach wiec łatwo było wyprzedzać. Teraz jest bardzo ciężko ponieważ jest ciasno


avatar
Mad89

05.10.2010 14:21

0

Cyk poprzez kers np. Na starcie dużo się zawsze działo przez to. Może całe wyścigi nie będą ciekawsze, ale kwalifikacje będą dużo żywsze przez więcej potencjalnych chętnych do Q3.


avatar
cyk

05.10.2010 14:28

0

Mad89 pamiętaj o tym że w sezonie 2009 tylko kilka bolid miało KERS a inne nie. Dużo sie wtedy działo własnie temu że jedni mogli korzystac z KERS a inni nie


avatar
Smola

05.10.2010 15:01

0

@10 - silniki Ferrari nie mają przewagi nad silnikami Renault. Nie widzę powodu, by zmieniać paliwooszczędne jednostki Francuzów, na nie mocniejsze, a bardziej paliwożerne motorki Ferrari. Projekt pokrywy silnika Newey ma gotowy, kąt nachylenia opracowany. To nie taka prosta sprawa zmienić dostawcę jednostek napędowych. A nie ma najmniejszego sensu zmieniać na takie same, albo gorsze. ;) Pozdrowienia :)


avatar
Smola

05.10.2010 15:07

0

Oczywiście uprościłem sprawę konstrukcji bolidu. Ale wiadomo o co chodzi. Partnerstwo technologiczne, daje pewną swobodę działania projektantom, którzy znają "tworzywo" wpasowywane pod pokrywę silnika. ;)


avatar
Mad89

05.10.2010 15:36

0

@15 sory, tak to jest jak się po przebudzeniu czyta ze zrozumieniem, myślałem że piszesz o wyborze jednostek dla Lotusa. W RBR wiadomo że nie ma sensu zmieniać, po co najlepszy bolid miałby zmieniać silniki... również pozdrawiam


avatar
melo

05.10.2010 16:07

0

Z kolei Red Bull kupuje te skrzynie od firmy AP Racing, czyli tam kupi tu sprzeda- Red Bull zaczyna zajmować się handlem;)


avatar
Kojag

05.10.2010 16:12

0

Widać, że Lotus chce przejśc na wyższą półkę...


avatar
Grzesiek 12.

05.10.2010 16:21

0

No tak ... Red Bull doda Lotusowi skrzydeł ;)


avatar
Cwirs

05.10.2010 16:52

0

No i gro, kibicuje im, bo robia cos z czego sie ciesza


avatar
konradosf1

05.10.2010 17:22

0

poszli na to co RBR silnik Renault skrzynia AP Racing jeszcze jakby popracowali nad aerodynamiką to mogą być wysoko


avatar
ferari1

05.10.2010 19:41

0

@14. Smola.Pamiętam jak ktoś z Red Bull powiedział -nie są pewni ,że otrzymają takie same silniki jak Ferrari będzie miało w swoich bolidach.Zresztą wątpię żeby Ferrari chciało sprzedawać silniki bezpośredniej konkurencji.Według mnie Ferrari to się nie opłaca.A co do paliwożerności i osiągów to chyba nie jest tak źle, co widać po ostatnich wynikach .


avatar
majton

05.10.2010 20:08

0

@ 22. ferari1 Chyba nie do końca się nie opłaca skoro sprzedają silniki Sauberowi.


avatar
rafekf1

05.10.2010 20:23

0

22. @ferari1 - Jeśli chodzi o silniki używane w F1, to podobno najlepsze są motory Mercedesa. Są najmocniejsze i w miarę oszczędne. Silniki Ferrari są niemal tak samo mocne lecz bardziej paliwożerne od niemieckich. Jeśli chodzi o jednostki Renault, mają najmniejszą moc i najmniejsze spalanie w stawce. Silnik Coswortha jest podobno mocny ale podobnie jak silnik Ferrari dość paliwożerny a może nawet najmniej ekonomiczny z gamy stosowanych silników. Pozostaje jeszcze kwestia niezawodności a tu brylują motory Renault i Mercedesa. Wynika z tego, że najlepsze napędy oferują Niemcy. Tak czy siak, najwięcej zależy od aerodynamiki auta czego najlepszym przykładem jest tegoroczna konstrukcja RBR. Więc panowie aerodynamicy z Renault i Lotusa... Do roboty!!


avatar
rafekf1

05.10.2010 20:25

0

23. @majton - Zaopatrują też TorroRosso


avatar
rafekf1

05.10.2010 20:26

0

* Toro Rosso oczywiście ;)


avatar
szerter

05.10.2010 22:53

0

Czas poprzynudzać regulaminem. Pkt. 13.3 sportowego mówi, że większy producent samochodów nie może dostarczać silników do więcej niż 3 zespołów bez wyraźnej zgody FIA. Jedynie Cosworth w 2010 był w uprzywilejowanej pozycji i nietrudno się domyślić dlaczego. IMHO Lotus nie ma zwyczajnie innej opcji niż Renault.


avatar
Niespokojny

05.10.2010 23:10

0

Robert do Lotusa ;-)


avatar
rafekf1

05.10.2010 23:19

0

28. @Niespokojny - Chyba bym się pochlastał!! ;(( :D


avatar
pjc

06.10.2010 15:01

0

Wygląda to na kolejny krok naprzód Lotusa. Z pewnością prawidłowy.


avatar
fabian

07.10.2010 09:03

0

W więc skoro skrzynia i hydraulika od Renault to na 100% silnik też od "reni" :D


avatar
fabian

07.10.2010 09:03

0

I w pakiecie Petrov !


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu